Sci-Fi w opisie filmu to chyba jakieś nieporozumienie bo nie ma tu nawet 1% Sci-Fi ale moja ocena oczywiście nie wynika z tego powodu, film nasycony wieloma małymi podtekstami i symboliką, ukazujący pewien cykl a wszystko przykryte tytułową niewinnością, interpretacja tego filmu nie jest prosta ale też nie jest trudna, trzeba mieć tylko pewną wiedzą na pewne tematy, w każdym razie normalni ludzie nie będą się patrzyć 2h na chwilami półnagie bawiące się małe dzieci, które wyraźnie sa na coś przygotowywane, obserwowane i uczone bezwglednego posłuszeństwa co może budzić bardzo złe skojarzenia, a wszystko obszyte tytułową niewinnością,napiszę to wprost, film zrobiony chyba tylko dla pedofilów i innych psycholi lubiacych oglądać małe dzieci bo nie widzę tutaj wielu argumentów ( w zasadzie żadnych ) broniacych ten film...