Gérard Depardieu

Gérard Xavier Marcel Depardieu

8,0
17 900 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gérard Depardieu

dno jako człowiek. Piękny przykład jak nisko można upaść za pieniądze (których przecież i tak mu nie brakowało) wyrzekając się wszystkiego, łącznie ze swoim krajem i stając się sowicie wynagradzaną kukłą propagandową.

Brat_Stali

Błazen. Choć poprzeczkę stawiam mu wyżej niż Rodmanowi, to obaj reprezentują to samo dno.

Brat_Stali

Oczywiście, a nieskazitelni użytkownicy Filmwebu jak tylko dowiedzą się czegoś kontrowersyjnego o jakimś aktorze czy reżyserze...bach! Dalej komentować, dalej wyzywać i pewnie przydałoby się jeszcze obniżyć notę, bo czemu taki zły człowiek stoi tak wysoko...

Ekranizacja

Od tego jest forum żeby komentować właśnie, skoro ktoś robi z sobą coś żenującego i to robi to publicznie, nie widzę powodu żeby o tym nie pisać.

Ekranizacja

Gość jest kompletnie skompromitowany. A jako, ze jest osoba publiczna, to sam wystawia sie na osad. Proste.

Brat_Stali

Jako aktora zawsze go podziwiałam i nawet jak wybuchła ta wielce afera z nim podziwiam go tak samo. Moi znajomi mówią, że się tego po nim nie spodziewali, że co to za człowiek i w ogóle wielka obraza na niego. Mnie to nawet nie interesuje, niech sobie będzie Francuzem, Ruskiem, a nawet Polakiem - moim zdaniem bardzo dobrze gra w filmach, a jego życie prywatne mnie nie interesuje. ;)

Pearl158

dokładnie. jako aktora - bardzo go lubię. Zwłaszcza za "1492 wyprawa do raju". ale z tym zamieszaniem "obywatelskim" jako zwykły człowiek - przesadził. Ciekawe jak się teraz czuje po zestrzeleniu samolotu nad Ukrainą? Jako wybitny aktor mógł wybrać paszport wielu krajów - wybrał kacapów. Jeszcze będzie prosił aby Francja przyjęła go z powrotem.

wojciech94

Nie bardzo rozumiem, jak mozna mówić, ze jest "jako zwykły człowiek" taki a nie inny - nie znamy go przecież osobiśćie. Co innego decyzja Depardieu jako osoby publicznej, co innego jego charakter i osobowość, a tych nikt z nas nie zna (chyba, ze się z nim kolegował albo przynajmniej mieszkal z nim na jednym osiedlu ;)).

Co do decyzji Gerarda, nie potępiam jej - wydaje mi się, ze nie był to akt wyrzeczenia się bycia Francuzem ale akt nieposłuszństwa obywatleskiego wobec postępowania Francois Hollande'a. Moze bardzo drastyczny, bo ja bym sie obywatelstwa nie wyrzekała, ale nie spowodowany przecież nienawiścią do własnych korzeni czy coś. Wyraźnie mówił, ze chodzi tylko o politykę Hollande'a. Na pewno będzie prosił, zeby Francja przyjęła go z powrotem - taki w moim rozumieniu miał być ten pomysł, zeby wrócić jak odejdzie Hollande.

Co do Rosji, Francuzi mają do niej ekhm... specyficzny stosunek. Fascynuje ich Rosja, socjalizm a nawet komunizm. NIe dostrzegają szkodliwośći tych spraw, bo w jakiś sposób łączą to ze swoją Rewolucją 1789 (nie przeczę, ze bezzasadnie, ale to temat na osobą rozmowę). Dla nich ROsja to taka ciekawostka geograficzna, nie mają pojęcia o tym, co się tam dzieje. Jakie hasła głoszono w 1968 roku na ulicach? Komunistyczne przecież. Zeby zobaczyć, ze oni nie ogarniają tematu, wystarczy popatrzeć na francuskie filmy, np na Marzycieli albo chocaiz na Żonę idealną. Ktoś kiedyś powiedział, ze Francuzi wiedzę o ZSRR czerpali z piosenki Gillesa Becaude'a "Natalie" i ogromnie dużo w tym prawdy.

Szarobure

przecież nie muszę znać osobiście kogoś aby oceniać jego postępowanie. Hitlera i Stalina też nie znałem osobiście i czy to oznacza że nie mogę mieć opinii na temat ich czynów? Ponadto - czy trzeba znać kogoś osobiście aby znać jego charakter? Raczej nie - o charakterze w dużym stopniu mówią czyny danego człowieka.

wojciech94

Ależ jasne :) MI chodziło bardziej o okreslenie 'jako człowiek", bo to się odnosi do znajomośći prywatnej. :)

wojciech94

A jak odniesiesz się do faktu, żę chodziło mu o Hollande'a? Bo ciekawi mnie, czy zmienia to Twoją opinię :).

Szarobure

gdyby w ramach tego aktu nieposłuszeństwa obywatelskiego wobec postępowania Francois Hollande'a, wybrał obywatelstwo jakiegoś normalnego kraju - zmieniłoby. Ale on protestując przeciwko polityce finansowej swojej ojczyzny wybrał obywatelstwo kraju którego władza wspierają terrorystów na Ukrainie, sieje ferment w w byłych republikach radzieckich, głównym narzędziem polityki zagranicznej ze słabszymi jest szantaż ekonomiczny a głową państwa jest były KGB-ista który teraz zapala świeczki w cerkwiach. Tego nie mogę zrozumieć w postępowaniu Depardieu. Wiem - możesz napisać że obywatelstwo wybrał przed zamieszaniem na Ukrainie - jednak pozostałe poruszone przeze mnie sprawy miały już miejsce wcześniej.

wojciech94

Tak, coś w tym jest. Rosja zachowywała się tak jak zwykle. Ale przypominam, ze we Francji nadal na Rosję patrzy się inaczej - a wtedy w ogóle patrzyło się przez różowe okulary. Niemniej, uważam, ze popełnił wielki błąd. I że teraz mu zapewne łyso.

Szarobure

Ale aktorem i tak jest super ;)

wojciech94

No i przyszło mi ugryźć się w język.....http://film.onet.pl/wiadomosci/gerard-depardieu-ukraina-to-czesc-rosji /q8hjv Gerard zgłupiał na starość.

Szarobure

No tak, teraz jeszcze trąbi wszem i wobec jaki to jego dobroczyńca, ojciec narodu Putin, jest kochanym i wielkim przywódcą. Zawsze staram się oddzielać dokonania i kunszt aktorski od życia prywatnego aktorów, ale po prostu już nie mogę na niego patrzeć, staje się putinowską Leni Riefenstahl.

Brat_Stali

Po seansie 'Zazdrości bogów', gdzie ewidentnie Depardieu zagrał ogon, zastanawiam się, ile w tej przyjaźni z Rosjanami rozdęcia mediów. Powtórka z casusu Olbrychskiego, zdaje się, który z Rosjanami wódkę pił, ale jak do filmów przyszło, to wielkością ról u nich poszedł 30 lat do tyłu, z tymi rolami żydowskich cwaniaczków i szpicli na 5 minut. Aż się prosi, żeby dokończyć WSZYSTKIE role Gerarda u Rosjan, dla perwersyjnej satysfakcji oglądania gwiazdy w roli statysty.

TangoAndWaltz

Rasputinem na wieki wieków jest u mnie Alan Rickman. Fizycznie i psychicznie Gerard pasuje do szalonego mnicha jak sardynki do crème brûlée.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones